Cholera… Nie zmieniaj tytułów. Nie rób tego więcej. Internet pamięta. A my i tak Cię kochamy. Jeśli Durex się obrazi, możemy Ci przesłać te prezerwatywy. Nie łam się Demie.
Do serii 5000 nie jestem do końca przekonany, więc komentuję tylko część na czarnym tle.
Durexem bym się nie martwił, oni mają większe problemy z jakimś tureckim Batmanem w tej chwili.
Co do całej reszty firm – jak ktoś będzie chciał współpracować, to bardziej się zastanowi nad innymi aspektami Demlandu, a o prezenty chyba nie ma co kruszyć kopii.
Od dobrych paru minut próbuję wymyślić jakieś ładne zdanie wyrażające moje uznanie dla tego filmu i mi to nijak nie wychodzi. Fajnie. Jesteś onieśmielający, Demie. :(
Swoją drogą „Ej, może chcesz seks?” wchodzi do mojego stałego repertuaru zwrotów.
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies. Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych. AkceptujPolityka Cookie
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Cholera… Nie zmieniaj tytułów. Nie rób tego więcej. Internet pamięta. A my i tak Cię kochamy. Jeśli Durex się obrazi, możemy Ci przesłać te prezerwatywy. Nie łam się Demie.
Widzę, że zmieniłeś tytuł. Hmm… Dobrze, że nie treść. To by było nieodpowiedzialne. Jak już raz coś wrzucisz do sieci…
Do serii 5000 nie jestem do końca przekonany, więc komentuję tylko część na czarnym tle.
Durexem bym się nie martwił, oni mają większe problemy z jakimś tureckim Batmanem w tej chwili.
Co do całej reszty firm – jak ktoś będzie chciał współpracować, to bardziej się zastanowi nad innymi aspektami Demlandu, a o prezenty chyba nie ma co kruszyć kopii.
What Senthe dais.
i jeszcze:
„Za darmo? brzmi pysznie”
Od dobrych paru minut próbuję wymyślić jakieś ładne zdanie wyrażające moje uznanie dla tego filmu i mi to nijak nie wychodzi. Fajnie. Jesteś onieśmielający, Demie. :(
Swoją drogą „Ej, może chcesz seks?” wchodzi do mojego stałego repertuaru zwrotów.
Ojej. Kolejny odcinek: „Zawał na żywo”. Sorry jak się tu oznacza spojlery?