paź 2014 06

5 komentarzy

  1. Pasiak pisze:

    zapomniałem zapytać w sumie na festiwalu…
    Czy Twoje występy standup’owe nie są czasem inspirowane działalnością Karl’a Pilkington’a?

    • Dem pisze:

      Bardzo lubię Karla, ale nie rozumiem, skąd bierzesz porównanie. Ani gdzie widziałeś mój standup, bo ostatnio go robiłem w kwietniu 2013.

      • Pasiak pisze:

        Z zasłyszanych opinii. Trochę z tego, trochę ze sposobu wypowiedzi, jaki masz. Nie wszystkich oczywiście, ale jest czasem coś takiego, że mój mózg kojarzy to trochę z Karlem :)

        Karl jest strasznie flegmatyczny, taki trochę umysłowy walec z kolcami pomysłów, które są na początku wydają się totalnie chore, ale potem zaczyna objaśniać swoją ideę i… stają się jeszcze bardziej poryte, choć z lekkim posmakiem logiki (mówię tutaj przede wszystkim o Ricky Gervais Show).

        Ty czasem też masz taką flegmę, ale potem, najczęściej w zupełnie niespodziewanym momencie, następuje takie głośne „JEB” i nagle żart odwraca się o 180 stopni.

        I to mi się właśnie podoba :) Także plusik [+]

        To tylko luuuuźne skojarzenie, nie odpowiadam za to, jak mój mózg pracuje :P

  2. Wojciech pisze:

    Hahaha szczególnie pod koniec uśmiałem się mocno!

  3. P pisze:

    Napiszę ostatni raz, że świetne. Nie chcę się powtarzać w kolejnych komentarzach.

Napisz komentarz