maj 2014 27

5 komentarzy

  1. RAdesign pisze:

    Moja teoria jest taka,że Beczka sam nie wiedział, co kupuje, ale coś musiał naściemniać,żeby nie wyjść na głąba. =)

  2. kepunia pisze:

    Dem, jeśli można wiedzieć: dlaczego odechciało Ci się robić serię „Demy kontra żywność”? To była jedna z moich ulubionych serii, Różowy Dem to mój idol, a teksty typu „Co to kurwa jest?! Kto to kupił?” albo „Pachnie jak gówno” przeszły do moich codziennych odzywek. Do tej pory miałam nadzieję, że wrócisz z tą serią, ale chyba właśnie ją straciłam po tym co powiedziałeś na początku ;(

    • Dem pisze:

      Nie śmieszyły mnie teksty typu „pachnie jak gówno” już kiedy tworzyłem tę serię. Ciągnęła mnie trochę dynamika między Demami i dlatego planowałem kontynuować.
      Ale teraz czuję się wyzwolony przez Codziennik, który pozwala mi na ogromną swobodę.

  3. NotfromVanilla pisze:

    KASZTANY do cholery. Na kilometr widać że te „śliwki” to kasztany. Do kupienia u nas za pięć zeta w sklepach dla fetyszystów zdrowej żywności.

  4. Rudolf Czerwononosy Hess pisze:

    Dem, następnym razem spróbuj przerysować te znaczki translatorze http://i.imgur.com/22C2Qjb.png

Leave a Reply to RAdesign