Recenzja napisana z dwa tygodnie temu, ale dopiero teraz ją filmowo złożyłem do kupy. Takie rzeczy wychodzą fajnie, ale damn! Czasu zabierają mnóstwo na stworzenie. Stąd brak aktualizacji wczoraj. Co ciekawe (chyba), najwięcej czasu zajmuje szukanie materiałów w internecie.
ło jezu jak śmiesznie!
Ale nie serio, lepsze niż Ogarnij się – więcej tego poproszę z dodatkiem kurwa, tortu z mięsa.
Dem złodzieju i oszyście, dawaj mi komiks za dotacje PayPal!:C
Znalazłem Cię, już wysyłam.
Fajna recenzja, choć mało w niej konkretów, to jest lekka i zabawna. Dobrze Ci to wychodzi. Chętnie obejrzałabym więcej takich.
Recenzja dobra, a i rzeczywiście film taki sobie. Ted jest naprawdę dobrze wykreowaną postacią, ale pod resztą to jest tylko kilka jego przebłysków.
A Family Guy’a uwielbiam :)
Recenzja lepsza niż film. Weź, Jakubie, recenzuj w Teletygodniu albo faktach po faktach.
Ja lubie clevlend show i famili gey
widać
Danielu jak to czytasz idź po herbatkę.
kurde. nie miałem pojęcia, że na stronie dema zobaczę jakąkolwiek adnotację do walszka, czy z.f. skurcz. widzę dem, że jednak masz jakichś wartościowych fanów, którzy znają się na kinie. do wszystkich, jeśli jeszcze nie ogarnęliście skurcza, zróbcie to koniecznie.
Bułgarski pocisk ;)
Fajnie Ci to wyszło.
Na serio są tacy tru fani family guy’a?
Nie żebym coś do tego miała, sama obejrzałam wszystkie odcinki, ale tylko dlatego, że są tam te mini scenki/żarciki naprawdę zabawne jak piosenka o AIDS, czy wyśmiewanie przez Stewie’go książki Brian’a…
Ludzie, na prawdę tak wam się podoba ten serial?
Dem, przykro mi, chujowo wychwycone konteksty wątkowe, niuans goni za niuansem…że o recenzji Hobbita już nie wspomnę…dla mnie ogarniaj świat, ale łapska precz od kina! xD
Demie co sądzisz o anime, bo ciekaw?
O, właśnie. Wiem, że lubiłeś One Piece (sam teraz oglądam), ale oprócz tego to nie znam wiele ogarniętych anime. Oglądałeś Death Note, Dem?
Świetna recenzja, film nie był zły, jak dla mnie był pomiędzy dobrym, a przeciętnym.
Helou, kurwa mać, moim zdaniem family guy nawet zabawny nie jest, a taki Bartosz Walaszek jest dużo lepszy w tym co robi niż ten cały autor Famili Guya
Jakubie dobre te recenzje moim zdaniem . Django moze tak zrecenzowac jakbys mial czas i checi ;)
Podobają mi się tego typu recenzje
Dem, co to za Ra’s al Ghule z Batmanów wklejasz do filmików, tak bez recenzji i opinii swojej w internetach ogłoszonych na temat The Animated Series, domagam się kilku zdań wyjaśnienia :f.
To nie żadne Raszalgule. To Dr. Byron Orpheus z The Venture Bros. Master Necromancer i generalnie mówi non-stop tak jak Dem w momencie kiedy Dr. się pojawia. Serial polecam, najlepsza animka jak dla mnie – płakałem miesiąc po ostatnim sezonie.
Może dlatego, że to nie jest Ra’s al Gul, skąposzczecie?
Brawo, Jakubie. Oklaski na stojąco. Film dobry a recenzja jeszcze lepsza.