Zacząłem zamieszczać swoje komiksy na kwejku, bo widzi je tłum ludzi. Jasne, 99% przeczyta i poscrolluje dalej, ale ten 1% , co wlezie na Demland i mu się spodoba, to nadal tysiące ludzi. Ten komiks dostał się na główną i został udostępniony z niej na FB ponad tysiąc razy. A z FB Demlandu został udostępniony 100 razy.
Ale matko jedyno, jaką kwejk jest ogólnie wylęgarnią szajsu.
Jestem jednym procentem, byłam na kwejku, przeczytałam, spodobało się, przyszłam tutaj ;)
Iryski to tak naprawdę trociny z cukrem.
Azjaci doceniają polskie słodycze i to w szczególności śiliwinki
http://www.youtube.com/watch?v=mSK3dQW0JCM#t=223
Nom….tez kiedyś wrzucałem na kwejka i milo patrzec jak przez danie samego emblematu na zdjeciu pojawia sie 30 nowcyh lajków na fejsie tylko ze to same dzieciaki….nie to ze mam cos.. do nich ale kwejk to taka publika specyficzna :)
Dem, sprzedałeś się i nie chcesz być niszowy!
Ludziom się będą okulary zerówki topiły z żalu.
To jakiś absurd. Wchodzę wczoraj na kwejka, patrzę komiks dema. Myślałem że jakiś archiwalny którego nie widziałem a tam data 2014. Jak to dzisiaj zobaczyłem na stronie to jakiś policzek. a chciałem kupić koszulki z demlandu w demlandzie ale już nie chcę. Idę na kwejka, od dzisiaj tam się będę świetnie bawił oglądając demy i nie będę kupował koszulek. Będę chodził nago.
Na demland.info będą komiksy trafiały wcześniej niż na Kwejk. Teraz tak nie było, bo mała awaria była i nie dało się pisać notek.
Uff, a już myślałem, że ktoś podrabia Dema i wrzuca to na kwejka.