Mogę sobie za nimi nie przepadać przez to, że potem cały internet do porzygania rzuca tekstami (chociaż po komiksie z Jogurtami już się trochę przyzwyczaiłem), ale nie ma wątpliwości, że to właśnie dzięki tym kilku filmom zyskałem popularność na YouTube. Gdyby takie Pady nigdy nie powstały, pewnie teraz dalej bym leżał gdzieś poza głównym radarem.
A to by było źle. Co prawda nadal bym tworzył, ale na pewno mniej. Do tego pewnie teraz bym zamiatał w jakiejś normalnej pracy zamiast próbować zdobywania pieniądza za to, co lubię robić.
(stan wyświetleń na 12 stycznia 2012)
Listę otwiera pierwszy umieszczony w sieci odcinek Ogarnij Się, czyli serii w której mówię ludziom, jak powinni żyć, a których to rad nikt nie powinien słuchać. A czasem części powinien. I nikt nigdy nie wie, której części, bo czasem jest jakby na poważnie… ale jednak nie? Huuuuh…
Odcinek ma już ponad ćwierć miliona wyświetleń. I szczerze mówiąc – tego się spodziewałem, w tym kierunku chciałem iść. Zaobserwowałem, że szybkie, małe formy, to coś, co ja sam lubię na YouTube. Nie chcę nic oglądać przez pół godziny, a jak chcę, to oglądam do obiadu porządny serial za grubą kasę. Na YouTube wchodzę, żeby chwycić wirtualnego chipsa i wracać do pracy. Spodziewałem się, że nie jestem sam. I nie pomyliłem się.
To jest ciekawa rzecz – jedyna pozycja na liście bez wulgaryzmów. Czasem nie trzeba rzucać kurwami na lewo i prawo, by przyciągnąć widzów. Nie żebym dlatego to robił, po prostu dobrze rzucone przekleństwa bardzo mnie bawią, a trudno, żebym tworzył w sprzeczności ze sobą.
To musi być jeden z moich ulubionych odcinków. Żadne teksty nie wysypały się w internet. Po prostu miałem fajny pomysł z „dwoma największymi koncernami” i lud docenił. Szkoda, że nie woli docenić Murenewsów albo 39 Stopni, ale to nic nie szkodzi, nie mam na co jęczeć, jest kupa twórców, którzy mają niewyobrażalnie bardziej przejebane ode mnie.
Zgadza się, na prawie każdym miejscu jest Ogarnij Się. To najpopularniejsza seria, co tu kryć. Następnym razem zrobię topkę moich ulubionych własnych filmów, ale póki co trzymajcie się mocno.
W tym odcinku jest Lego i kot brytyjski mojej siostry, więc nie ma żadnego zdziwienia, że odcinek jest popularny. Ciekawy fakt: kot Dayton nie jest tak naprawdę skurwysynem, ani tym bardziej nigdy nie był moim przyjacielem. Był po prostu domownikiem typu „pomniejszy buc”, tzn. taki, który wchodzi ci do pokoju, kiedy cię nie ma i śpi na twojej gamingowej kanapie, a ty potem siadasz i masz górę sierści na tyłku, a posiadasz tylko jedne spodnie :|.
Teraz Dayton mieszka w Wawie z siostrą. Nie widziałem się z nim od wakacji.
Przez kilku moich znajomych określany słowami „niepotrzebnie wulgarny”, „wieśniacki” i tak dalej, Pady to najpopularniejszy odcinek serii w historii. A wyszedł tydzień po jej starcie. Najwięcej subskrybcji na YT mam dzięki niemu. I tak jak może bawić też starych (w sumie uważam, że to fajny odcinek z dobrze powiedzianymi kwestiami), to młodzi się rzucili jak nienormalni i komentarze nie były już od tamtej pory takie same.
Czasem tak się zdarza, kosmos jest pojebany. Odcinek powstał tak, że chwytałem kontrolery na zmianę i mówiłem byle co do kamery. Zapomniałem nawet włączyć mikrofon (stąd gorsza jakość dźwięku niż w innych odcinkach). Skleiłem też trochę chaotycznie.
Bam, pół miliona wejść.
Pojebany kosmos.
Viral. Z takiego założenia wyszedłem, biorąc się za robotę. Niby najważniejsza zasada viralu brzmi „nigdy nie wychodź z założenia, że masz stworzyć viral”, ale udało się. Cała Polska zobaczyła moje koszulki. Liczba wejść do sklepu skoczyła na kilka dni o jakieś 200%. Sprzedaż znacznie mniej, ale to mają do siebie wirusowe filmiki, że ktoś wchodzi, zaśmieje się i wychodzi. Reszta go nie interesuje.
Fakt1: Dźwięk nagrywany telefonem komórkowym, jedną z tych pierwszych Nokii, które się już do niczego nie nadawały na tle konkurencji.
Fakt2: Film powstał kilka miesięcy przed startem serii Ogarnij Się.
I tyle.
To były moje najpopularniejsze filmy (co nie czyni ich moimi ulubionymi). Trzeba przyznać, że kupa czasu minęła od ostatniego dużego hitu. Może to dobrze, większość tej popularności to taki trochę brud. Jak dla mnie moim ostatnim „dużym hitem” jest recenzja Hobbita.
Mimo, że nie przyniosła popularności i ma dużo niższą ocenę widzów (z czego część ocenia moją opinię zamiast filmu, lol), jestem z niej dumny dużo bardziej.
Dem, ty masz siostrę?
osobiście mimo przebrnięcia przez twory Tolkiena, które Dem pominął (Silmarilion, cała trylogia Władcy Pierścieni oraz samego „Hobbita – tam i z powrotem”), w jakiś 120% zgadzam się z jego recenzją.
Jest trafna i nie trzeba być znawcą rzeczy (tu akurat chociażby książki, na której podstawie ekranizacja powstała) żeby stwierdzić to, co Dębski.
A ja Cię poznałem poprzez murenewsy i je kocham i chcę ich więcej!
A co do recenzji hobbita, to mi się film podobał, ale to nie przeszkodziło mi w oglądaniu jej z wieeelkim bananem na twarzy:)
osobiście z recenzji obśmiałam się jak norka!
39 Stopni i Murenewsy to jedne z moich ulubionych Demowych filmików. Jak widać, mam nieco odmienne gusta. Foczka i dinozaurek rządzą światem.
A gdzie faworyt – Sołtys?
Dem, super robisz, że dajesz się poznać od tej „Ogarniętej” strony, bo dzięki temu zdobędziesz więcej zainteresowanych Twoją twórczością. Niektórzy przestaną patrzeć na Ciebie jak na idiotę(bo ludzie, którzy raz wejdą na jakiś Twój przypadkowy filmik tak czasem pomyślą), tylko jak np. na Grabowskiego, który umie w show zrobić z siebie idiote, ale i tak wszyscy wiedzą, że jest ogarniętym człowiekiem, a wtedy zupełnie inaczej się na to patrzy. Pozdro i czekam na więcej :)
Powinieneś zająć miejsce Niekrytego. Jego teksty już schodzą na psy. Stare, popularne teksty stają się nudne. Dem wprowadza coś nowego- poglądy całego społeczeństwa. DO BOJU !!!
Murenewsy były zajebiste nie wiem o co wszystkim chodzi…
A gdzie są mureny-etyka dziennikarska? albo psięta?:D ehhh te karpie to są najgorsze.
Dem nam wyrósł na małego hipokrytę. W filmiku Hipermarkety to badziew, pytał się czy zrobić nowy kanał. Wszyscy powiedzieli że nie, on się na to zgodził. Teraz ma 3 kanały. W opisie Ogarnij się – Pieniądze w tej topce mówi że woli oglądać krótkie rzeczy niż coś co ma pół godziny. Najlepsze święta 2012 – 6 odcinków każdy około pół godziny. Dem mówił też, że na robodem będą recenzje i streamy, a tu jeb – recenzja Hobbita na dem3000. W tym filmie z arabskim tytułem mówi, że nie będzie robił filmików dla pieniędzy, tylko jak będzie miał pomysł. Tydzień później zrobił reklamę dla gram.pl. Jestem jego wielkim fanem i każdy filmik widziałem co najmniej jeden raz, przeczytałem wszystkie psy i byłem na wielu streamach, ale coraz mniej podoba mi się kierunek w którym zmierza. Mam nadzieję że stare serie jak ogarnij się czy demy kontra gry będą częściej niż raz na miesiąc, i żeby nie stworzył jeszcze 5 kanałów każdego dla osobnej serii. Pozdrawiam i niech ogarniętość będzie z wami!
w sumie racyja, fajnie by było gdyby Dem się odnosił do takich komentarzy, a nie pokroju „bo ktoś jebłszy błędem o scenariusz, a trzeba go poprawić, bo w końcu to takie ważne :D”
W sumie biedny chłopak by nie przeżył z błędem o Gambicie, a ty z problemem hipokryzji u Dema, możesz żyć dalej :D
Ach, trochę się powspominało ;]
Murenewsy były genialne i czekam tylko z nadzieją, że się jeszcze kiedyś pojawią ;<
Recenzja jest świetna i, chociaż nie do końca zgadzam się z Twoją opinią co do samego filmu, uważam ją za najelpszą recenzję, jaką w życiu widziałam :) Więc jeśli kiedyś by Cię podkusiło do następnej, to śmiało, jestem pewna, że będzie równie zajebista :)
u nas się bardzo przyjęło „nie gryźć kabla” i „ciesz się że moja koleżanka z gimbazy…”
Dem, jesteś geniuszem internetu. Wyłączając komentarze na youtube spowodowałeś, że wszyscy Twoi fani, którzy chcą się wypowiedzieć na temat Twoich >witty< filmow przyjdą na Twoją stronę, na której będą oglądać reklamy napędzające Twoją działalność :) ci, co używają adblocka, wyłączą go na Twojej stronie i dalej będą widzieć reklamy (te na yt dają Ci coś? jeśli tak, to super!)
A recenzja Hobbita to genialny flow, serio. przechodzenie z superprofesjonalisty na inne style językowe
Wydaje mi się, że bardziej Dem jest geniuszem bo wpadł na to, że gimbazie i trolom i wszelkiej maści youtubowego ścierwa nie będzie się chciało przychodzić tutaj żeby zostawić swoje gówniane komentarze, dzięki czemu jest ich mniej, za to prawie wyłącznie od ludzi ogarniętych i na pewnym poziomie. To jest chyba największy plus tego rozwiązania.
nie obraź się Jakub, ale ściągnąłem recenzje na komórkę i puszczam ludziom z kina śmiejąc się im w twarz. Wraz z przyjacielem jak głupi uczymy się kwesti, która powtarzana była po tym, jak obrażalski Gandalf przychodził z pomocą. Nadal uważam, że paranoja jutuberów brała się z ataku na Tolkiena, fani czy nie fani (pewnie jakaś część nie czytała w ogóle książki) po prostu chcieli hejtować ale z argumentem.
Podziwiam twą pracę, miałem koment w The Best of Comment :D o Padach. Polubiłem od tego odcinka twój styl „prezentacji przed kamerą”. Jak mniemam nie jesteś takim zjaranym zbyczkiem normalnie, wszystko to była gra ;) dopiero teraz odkrywasz swą prawdziwą twarz, zobaczymy z jakim skutkiem :D
Pozdrawiam.
i nie zapominajmy o Sołtysie – królu demlandu i melancholijnym hutnictwie.
Najbardziej lubie psięta i murenewsy ale pracuj więcej własnym głosem bo ten zmieniany w programie jest bee
O tak, reklama koszulek z Demlandu – geniaalne.
Ej no, Murenewsy zdobyły nawet serce mojej umiłowanej matki, nie mówiąc już o moim.
+1 za moderowanie komentarzy, gromkie i stanowcze NJE dla syfu na stronie.
Murenewsy i 39 stopni to serie wybitne, ale twoim najlepszym filmem IMO jest Demy kontra Gry o Demland The Game ;)
Dem idź ze swoją opinią pod prąd
Ależ Murenewsy są genialne! Z niecierpliwością czekam na nowy odcinek, jest to jedna z Twoich najlepszych serii, zdecydowanie lepsza od Ogarnij Się!
No, może Ogarnij Się – Prawda trochę je przebija, ale nadal są wspaniałe!
Recenzja hobbita była spoko. Naprawdę dobra robota. Jedynym mankamentem jest, że słychać to, że czytasz tekst z kartki (albo ekranu). Co improwizacja to improwizacja. Ale gdy się już przymknie na to ucho to jest spoko. Zresztą trudno by było zaimprowizować skądinąd rzeczową recenzję…
Jak poszedłem na Gambit’a Coen’ów to dostałem bilet na Hobbita. Tak odnośnie tytułu.
Dude, to nie jest film Coenów, to tylko ich scenar.
To wyjaśnia tak wiele. Dziękuję za przerwanie tego łańcucha kłamstw.
Odcinek jak czytasz stara gazete jest moim najukochanszym. Poza tym uwielbiam Demy kontra gry i Mureniusy. Ogarnij sie jakos mniej smieszne z odcinka na odcinek.
Enyłej lubie wszystko co robisz i moge spokojnie sie chwalic ze lubilam cie zanim stales sie 'modny’ bo jestem z toba od Shine Onu (tego paska z perspektywą).
Lowe Dem.
Żałuję, że ludzie nie docenili serii 39 stopni i Demy kontra gry. Dębski jesteś geniuszem w odgrywaniu wielu ról w jednej produkcji, liczę na więcej takich pyszności!
Wg mnie najlepszy Twój filmik to ta recenzja (chociaż się nie zgadzam to zajebiste połączenie kawałkow filmu i Twojego rysowania wypadło mega) i muranewsy o etyce- tak bardzo prawdziwe!.
Murenewsy to chyba najfajniejsza seria!
btw wygląda jakby na popularność wpływała ilość tekstów, które można później powtórzyć (co w sumie może być jakimś nośnikiem reklamy)
A ja bardzo lubię Murenewsy, przyjemnie się ogląda, tylko tak rzadko się pojawiają ;_;
Mi się najbardziej podobają właśnie Murenewsy :D
BTW dobrze, że wyłączyłeś komentarze pod filmami na YT – przynajmniej dzieci nie mają gdzie wypisywać swoich debilizmów, kłócić się i wyzywać… to jest zaraza, którą trzeba tępić.
Bezimienny Podróżnik w Australii i Niemieckie Problemy. Majstersztyki panie!
A Murenewsy bardzo fajne.
39 stopni jest świetne i szkoda, że nie ma niczego więcej z tej serii. Murenewsy są za to jedną z niewielu rzeczy, które robisz, a które można wziąć na poważnie, za co je lubię. znaczy, żeby nie było -wszystko lubię, co tworzysz. i wielka szkoda, że musiałeś wywalić Niemieckie Problemy, bo były mega ._____.
a Koszulki z Demlandu pokazuję wszystkim, których chcę zarazić Twoją twórczością, bo oni wszyscy mówią wtedy, że to bardzo zabawne
Co do recenzji Hobbita – mi się bardzo podoba jej wykonanie. Uśmiałam się niesamowicie :) Ale z opinią się nie zgadzam, bo Hobbita jak i całego Władcę Pierścieni uwielbiam. Mimo to filmik naprawdę ci wyszedł :P
„Niemieckie Problemy” głęboko w sercu czekają na reaktywacje, chcą poczuć ciepło odkopanych wspomnień. Dem teraz zrobiłbyś to jak ojej!
I tak najlepsza zdecydowanie była „Psychologia”. Aczkolwiek muszę stwierdzić że nowe demowe recenzje też trzymają wysoki poziom
„z czego część ocenia moją opinię zamiast filmu, lol”
Normalka, witamy w Internecie. ;)
Btw, zaobserwowałem znaczny skok jakości komentarzy, odkąd zostały przeniesione tutaj. Mam tylko jedną uwagę – moim zdaniem brakuje tutaj opcjonalnych powiadomień o odpowiedziach na komentarze.
Niegłupia byłaby możliwość pisania komentarzy z użyciem innych kont (polecam Social Connect: http://wordpress.org/extend/plugins/social-connect/).
Ciao!
Więcej takich recenzji jak Hobbita, przecież to płynne złoto.
Ej Dem, ale ja przykładowo bym totalnie chciał Murenewsy!
Ja tam najbardziej lubiłem Recenzje Gier.
„I bawię się wspaniale!”
Mógłbyś spróbować uploadnąć jeden filmik jeszcze, dla ożywienia serii :P
Te wszystkie różne demy, każdy z własnym charakterem, dobrze odegrani i recenzują grę – przezajebiste! :D
Wydaje mi się, że klasyfikacja powinna być zrobiona biorąc pod uwagę czas w sieci, bo jednak starsze filmiki miały więcej czasu na zebranie liczby wyświetleń.
Hobbit (mój ulubiony twór Dema) ma w tym wypadku średnią 5546 [wyświetleń / dzień],
A top 5 przedstawione powyżej wygląda następująco:
1. Koszulki z Demlandu: 1796
2. Ogarnij się – Pady: 2043
3. Ogarnij się – Koty: 1600
4. Ogarnij się – Cola: 999
5. Ogarnij się – Pieniądze: 863
Siedzę na wykładzie i internety uczelniane nie pozwalają mi przeprowadzić pełnych danych, ale wydaje mi się, że Hobbit w świetle wszystkich wypadnie najkorzystniej.
Co prawda trzeba wziąć również pod uwagę efekt świeżości filmu, jednak myślę, że mimo tego w analizie wygrałby Hobbit.
To zdecydowanie nie jest prawdą.
Liczba wyświetleń jest bardziej miarodajna.
Film, który jest nowy wiadomo, że będzie miał więcej wyświetleń/dzień.
Po prostu np. filmu nr. 1 nikt już prawie nie ogląda, bo już każdy kogo mogło by to obchodzić już obejrzał ;p
Dlatego z każdym dniem ta średnia jest obniża się.
Dębski, lansisz się jak jakiś Piecyk!
Najjaśniej świecącą gwiazdą demowego kanału były Niemieckie Problemy, które zostały potraktowane tak niegodziwie, że och, i że ach!
Sądzisz dem, że „Ogarnij się – Cola” „Żadne teksty nie wysypały się w internet.”?
A co z „płyn do płukania tkanin?”, nawet mnie ten tekst prześladuje słyszany wiele razy dziennie ty skurkowańcu… Nie żeby się nie podobał, no ale rozumiesz…
Mi najbardziej leżą filmy reklamowe w stylu „Koszulki z Demlandu”, lub „Maziaj” :D Jakby takie były reklamy w Polsacie to bym go oglądał.
39 Stopni rządzi Demie, nie martw się!
chętnie zobaczyłbym więcej z tej serii :)
To ja poproszę listę ulubionych. Moje ulubione (kolejność przypadkowa)
gry fabularne
książki
czytanie
pierwsza telewizja śniadaniowa
bezimienny podróżnik w Australii
Za to 39 stopni mi się nie podobały .. może dlatego że do oglądania tego trzeba mieć odpowiednią fazę, której się nie da załączyć na zawołanie.
Recenzja super i jak najbardziej mówi prawdę o filmie. Muranewsy i animacje komiksów były po prostu rewelacyjne, a mniej popularne pewnie dlatego ze trudniej się do nich dokopać.
A „płyn do płukania tkanin” przecie z Coli pochodzi. I przynajmniej w moim otoczeniu stał się popularny.